Mam pomysł. Wydaje mi się, że to wina tego, że rapid zamienił miejscami ikonki free download and rapid czy tam premium download. Dlatego najlepszym wyjściem byłoby gdyby w jakiś sposób jdownloader używałby z powrotem tego linku co powinien a nie tego, którego używa ;P
Edit: Dokładnie to samo, co napisał użytkownik nade mną
Edit 2: A tymczasem polecam używanie programu skipscreen. Ma on wprawdzie jedną wadę - nie może po prostu ciągnąć wszystkiego naraz, bo trzeba mu wybierać gdzie ma zapisywać w momencie kiedy rapid pobiera - czyli tak jak jest jak się normlanie pobiera. A tak można by to przynajmniej na jakiś czas ominąć :D